Miejsce pachnące drewnem i przesiąknięte historią

Położony w zabytkowym mieście hotel, jest podobnie jak ono, wyjątkowy i natchniony jakąś magią. Czas jakby się tu zatrzymał. Jest spokojnie, ludzie się do siebie uśmiechają, a wszechobecny zapach drewna miesza się z zapachem kwiatów.

To miejsce, który przybliża nam historię Birmy. Na wyciągnięcie ręki są niezliczone buddyjskie świątynie.

Siedząc wieczorem na tarasie możemy obserwować zachodzące słońce, które delikatnie muska ceglane mury. W ciszy patrzeć na bezkresne morze zielonych traw dookoła. Morze, z którego wyrastają czerwone iglice świątyń. Zachwycać się kolorami nieba. Każdego dnia doświadczać innej gry światła, innej Birmy…